Makijaż ust, choć często traktowany z lekką nutką ignorancji, jest bardzo ważny i może nadać charakteru każdemu make-upowi. Powinien być jednak starannie wykonany i dopasowany do całości. Może pięknie podkreślić wargi i ewentualnie – gdy zajdzie potrzeba, poprawić ich wygląd. W tej dziedzinie wciąż jednak zdarza się całe mnóstwo potknięć i wpadek. Jak więc zadbać o piękny i zdrowy wygląd ust?
Szminka na zębach, rozmazana, jej gruba warstwa na szklankach, z której się piło, czy policzkach osób, z którymi przywitało się tradycyjnym „cmoknięciem”. To dość powszechny problem. Okazuje się bowiem, że wiele pań nie przykłada uwagi do malowania ust. A jest on bardzo ważny. Starannie wykonany, podkreśla ich piękno i nadaje charakteru całemu make-upowi. Jak więc go poprawnie wykonywać? To wcale nie jest takie trudne, wystarczy chwila uwagi i odpowiednie zabiegi.
Pamiętaj o peelingu
Niektóre panie wykonując makijaż ust, nie przygotowują ich wcześniej. To błąd, bowiem warto wykonać tego samego dnia peeling ust. Można to zrobić, pocierając wargi namoczonym ręcznikiem, nakładając specjalne peelingi bądź krem/wazelinę do ust wymieszaną z kawą (sypaną) i masując je przez kilka minut. W ten sposób usuwany jest martwy naskórek. Na wygładzone usta nakładamy balsam bądź jeśli mamy więcej czasu – miód. To je odżywi i sprawi, że będą jedwabiście miękkie.
Makijaż ust – wykonaj go prawidłowo
Aby makijaż ust był trwalszy, warto nałożyć na nie odrobinę podkładu bądź korektora. Wówczas będą one bardziej matowe. Trzeba jednak pamiętać, by nie przesadzić z nadmiarem tego kosmetyku, bowiem może to zrobić więcej szkody, aniżeli pożytku w późniejszym wykonywaniu make-upu.
Następnie obrysowujemy wargi konturówką. Istotne jest to, by jej odcień był dopasowany do koloru ust. W tym momencie możemy poprawić ich kształt i sprawić, by np. usta stały się pełniejsze.
Później sięgamy po wybraną wcześniej pomadkę. Trzeba mieć na uwadze, że nałożenie dużej ilości kosmetyku tylko obniży trwałość makijażu. Najlepiej jest nakładać ją pędzelkiem, wówczas będzie też doskonale roztarta. Nadmiar pomadki ściągamy papierową chusteczką lub ręcznikiem – można jakby „dać buziaka”. Chcąc mieć nieco mocniejszy efekt makijażu, należy chwilę odczekać i znów nałożyć niewielką ilość kosmetyku za pomocą pędzelka. Na koniec ponownie zebrać nadmiar. I makijaż ust jest gotowy!
By uniknąć pomadki na zębach, koniecznie trzeba przetrzeć palcem wewnętrzną część wargi, bowiem może tam znaleźć się nadmiar kosmetyku.
Warto też sięgać po pomadki i błyszczyki, których producenci gwarantują trwałość (np. Maybelline, L’Oreal czy Bourjois). Wówczas będą się one znacznie mocniej trzymały warg. Trzeba też pamiętać, że z reguły krócej utrzymują się na ustach błyszczyki, które są bardzo tłuste i zostawiają grubą warstwę.