Niestety, jak się okazuje, nie każde pieczywo jest zdrowe. Dlatego przestrzegamy, byś uważał na to, co kupujesz! Sama nazwa ciemnego pieczywa nie zawsze oddaje jego faktyczny stan i nie ma nic wspólnego z pieczywem pełnoziarnistym. Poddawane są sztucznemu zabarwianiu i posypywane ziarnami, a wszystko po to, by zmylić konsumentów, którzy chcą zjeść zdrowszego zamiennika popularnej bułki. Jak więc nie dać się oszukać?
Czy w ogóle wiesz, co jesz?
Kiedy w sklepie widzimy pieczywo w kolorze ciemnobrązowym, to zwykle myślimy, że jest ono zdrowe, o dużej ilości właściwości odżywczych, w tym także błonnika, który pomaga zrzucić zbędne kilogramy. Niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, a my bardzo często padamy ofiarami trików stosowanych przez producentów.
Nie z jednego pieca, nie z jednej mąki
Zastanawialiście się kiedyś, co oznaczają poszczególne typy mąki, dostępne na sklepowych półkach? Jeśli nie, zapraszamy do zapoznania się z małym podsumowaniem.
Mąka pszenna
typ 450 – mąka typu 450 idealnie nadaje się do wypieku tortów oraz ciast biszkoptowych,
typ 500 – mąka z przeznaczeniem do wyrobu pierogów, klusek, pizzy, ciasta kruchego oraz francuskiego,
typ 550 – najlepszy typ do wypieku ciasta drożdżowego,
typ 750. 1400. 1850, 2000 – są to typy mąk, które powinno się wykorzystywać do wypieku pieczywa,
typ 2000 – jest mąką razową,
typ 3000 – to mąka z pełnego przemiału, przygotowuje się ją z całego przemielonego ziarna – bielma, okrywy i zarodka.
Mąka razowa
typ 550 – rodzaj mąki żytniej jasnej, idealnej do wyrobu makaronów,
typ 800, 1400, 1850, 2000 – są to typy mąki z głównym przeznaczeniem do wypieku pieczywa.
Jak my dajemy się oszukać?
Tak naprawdę duża część ”ciemnego pieczywa” w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z pełnoziarnistym i zdrowym pieczywem. Jego produkcja przebiega przeważnie w identyczny sposób jak pieczywa białego, gdzie używa się białej oczyszczonej mąki. Jedyna różnica w tym, że do ciasta dodawany jest karmel, który nadaje wypiekom pożądaną brązową barwę i bierzemy go za pieczywo ciemne.
Inną metodą jest posypywanie pieczywa ziarnami i pestkami tylko po to, by przypominał pieczywo pełnoziarniste. To niestety kolejne oszustwo, gdyż w rzeczywistości w jego wnętrzu znajduje się zwykła, biała mąka.
Przed tego typu oszustwami możemy uchronić się tylko w jeden sposób – musimy zacząć czytać etykiety na pieczywie. Taka etykieta to nasze podstawowe źródło informacji na temat składu pieczywa, a jeśli nie została wyeksponowana na półce, czy na opakowaniu pieczywa, można zapytać personelu sklepu. Na co tak naprawdę trzeba zwrócić uwagę? Przede wszystkim na to, z jakiej mąki wykonano pieczywo. Jeśli chcemy kupować pełnowartościowe produkty, to powinniśmy sięgać tylko po wypieki wykonane z mąki z pełnego przemiału. Takie pieczywo jest najbardziej wartościowe, dostarcza witamin, składników mineralnych oraz błonnika pokarmowego, który wypełni nasz żołądek i na dłużej zapewni sytość. Jeśli na etykiecie zauważymy w składzie pieczywa karmel lub innej substancji, której celem jest nadanie wypiekom brązowej barwy, to go odłóżmy na półkę. Poza tym dobrze by było nauczyć się organoleptycznego rozróżniania próbek. Pieczywo sporządzone z oczyszczonej mąki i z dodatkiem karmelu bardzo łatwo można poznać, ponieważ będzie zdecydowanie lżejsze i pulchniejsze niż prawdziwy chleb razowy, który jest zwykle zwarty i ciężki.
Skoro wiemy już, że nie każde ciemne pieczywo jest zdrowe, to nie dajmy się dłużej oszukiwać i zacznijmy podejmować świadome wybory. Przede wszystkim odradzamy kupowania pieczywa w markecie, to tam czeka na nas najwięcej pułapek. Zdecydowanie polecamy wybrać się do piekarni, gdzie z pewnością sprzedawca podpowie, który chleb jest najlepszy.
Co więcej, pamiętajmy, że nie ma sensu przepłacać za produkt, który nie spełnia naszych wymogów. Skoro płacimy za ciemne pieczywo, to niech ono faktycznie takie będzie! Koniec z nabijaniem nas w butelkę! Niech producenci zaczną dostrzegać, że konsumenci nie dadzą się nabrać się na takie oszustwa i w końcu zaczną produkować pieczywo lepszej jakości.